Zaplanuj rozwój kariery

Co robić, kiedy nie wiesz, co robić?

O czym marzysz – nie wiem

Czego chcesz – nie wiem

Jak chciałbyś, żeby było – nie wiem

Do czego dążysz – nie wiem

Czy Ty też masz kłopoty z tymi pytaniami?

Niewątpliwie na pewnym etapie życia, każdy je ma. Ważne, aby nie pozostawić ich bez odpowiedzi i w końcu zacząć wiedzieć to, czego się nie wie.

Jak to zrobić?

Zaraz Ci podpowiem.

Nie ma nic złego w tym, że „nie wiesz”

Pewnie dziwi Cię powyższe stwierdzenie, ale to prawda. Poważnie, nie ma nic złego w tym, że czegoś nie wiesz! I to zarówno w sensie wiedzy ogólnej – bo to naturalne, że większość z nas nie jest omnibusami, które mają rozległą wiedzę na każdy temat, jak i w sensie kariery zawodowej, celów i wizji na przyszłość.

Ale choć w tej niewiedzy nie ma nic złego, nie należy tych pytań ignorować. Z tego też względu, moje sesje coachingowe, opierają się na tym, aby znaleźć na nie możliwie wyczerpujące odpowiedzi.

 

Nie wiedzieć więc możesz, ale ważne co z tą (nie)wiedzą zrobisz 😉

Różne rodzaje „nie wiem”

Dopiero drugi akapit, a tu kolejne dziwne stwierdzenie. Bo skoro czegoś nie wiem, to nie wiem i koniec. Skąd zatem biorą się te różne rodzaje? Już spieszę z odpowiedzią, a wszystko stanie się jasne i klarowne. Przyjrzyjmy się więc razem temu, skąd to nasze „nie wiem” się bierze.

  1. Nie wiem, bo jeszcze się nad tym nie zastanawiałem – brzmi sensownie, prawda? Skoro na przykład nie myślałeś nigdy o zmianie pracy, mimo że w obecnej jest Ci źle, to skąd możesz wiedzieć, co mógłbyś robić, żeby mieć wreszcie satysfakcję zawodową.


    Jeśli jakiś obszar nie jest przez Ciebie odkrywany, to masz prawo go nie znać. Może nie wiesz, bo potrzebujesz właśnie czasu na przemyślenie, jakąś decyzję? Musisz wiedzieć, że niektóre rzeczy trzeba dopiero odkryć i je sobie uświadomić, zanim zaczniesz mówić o nich głośno.


  2. Niekiedy odpowiadamy ”nie wiem”, w sytuacji, gdy nie do końca jesteśmy pewni tego, czy to dla nas. Potrzebujemy czasu, żeby skupić się na posiadanych zasobach i kompetencjach, aby móc je wykorzystać w podjęciu ostatecznej decyzji, czy działania.


  3. Mówimy też czasem asekuracyjnie „nie wiem”, w sytuacji, gdy decyzja nie jest ostatecznie podjęta. Czyli tak naprawdę coś tam wiem, ale nie do końca. W tej sytuacji „nie wiem” ściąga z naszych barków ewentualny ciężar niepowodzenia.

 

Zwłaszcza jeśli Twoje „nie wiem” dotyczy punktów 2 i 3 warto przyjrzeć się im bliżej.

W takim wypadku dobrym wyjściem jest bardziej zaufać coachowi, który całą sytuację widzi z boku i może poprowadzić cię w tym procesie zmiany.

Tego typu niewiadome, wiążą się też często z tym, że nie do końca jesteśmy gotowi, aby swoimi pomysłami dzielić się ze światem. Tu też rozwiązaniem jest bardziej zaufać intuicji coacha.

4 sposoby na wyjście z niewiadomych

Jaki kierunek wybrać?

Czego dotyczy moje „nie wiem”?

 

Możliwe, że to pytanie budzi w Tobie konsternację.

Dziwnie się czujesz? Weź jednak pod uwagę wielowątkowość naszych myśli i postrzegania świata.

Wtedy okaże się, że są rzeczy, których nie wiesz bardziej, ale są też takie, które znasz lepiej.

Dodatkowo musisz wziąć pod uwagę to, w jakiej intencji coach zadaje Ci to pytanie, oraz to, jak Ty sam je interpretujesz.

Mając na uwadze te wszystkie elementy, to pytanie zaczyna nabierać nowego sensu.

Kiedy więc dasz sobie czas i pochylisz się nad nim, może się okazać, że dokładnie znasz obszary swoich niewiadomych.

A kiedy zidentyfikujesz tamte, Twoim oczom ukaże się obraz tego, co tak naprawdę już wiesz.

Warto więc się nad tym zastanowić.

 

Oceń w skali 1-10 jak bardzo tego nie wiesz.

Ten element analizy naszego „nie wiem”, jest uzupełnieniem punktu powyżej.

Zastanawiając się nad tym, będziesz mógł nadać subiektywną miarę temu, co dzieje się w Twoim świecie.

Przestaniesz się obracać w świecie abstrakcji, a będziesz mógł zacząć pracę na konkretach.

Określając tę skalę, będziesz mógł pójść o krok dalej. Bo kiedy zaczniesz pracować na tej stworzonej już bazie, łatwiej będziesz mógł określić to, czego potrzebujesz, żeby „się dowiedzieć”.

Znajdziesz też o wiele szybciej czynniki i warunki, które pomogą Ci w zdobyciu potrzebnej wiedzy.

 

Znajdź korzyści w tym, że nie wiesz.

O ile pytanie o to, czego dotyczy Twoje „nie wiem”, mogło wydawać Ci się dziwne, to to pytanie z pewnością zbiło Cię z tropu.

No bo tak „na chłopski rozum”, to nielogicznie, żeby szukać korzyści w niewiedzy.

Ale jak to czasem mówią: „Niewiedza jest błogosławieństwem”. I tak też może być w Twoim przypadku.

znajdź pracę marzeń

Zapytaj więc siebie:

Co zyskuję dzięki temu, że nie wiem?

Odnalezienie odpowiedzi na to pytanie może zająć Ci trochę czasu, ale gwarantuję, warto się nad nim zastanowić.

Nie znając na przykład wszystkich potencjalnych sytuacji, które mogą przyczynić się do tego, że coś nie pójdzie po Twojej myśli, nie przejmujesz się na zapas.

Myślisz swoimi mocnymi stronami i po prostu działasz.

A co by się stało, gdybyś wiedział?/ Co wiesz?

To jedno z tych prowokacyjnych pytań, które jeszcze bardziej poruszą Twoje szare komórki i dadzą głębszy wgląd w siebie.

Możesz pogłębić te rozważania, pytając siebie o to, co by było możliwe, gdybyś wiedział to, czego teraz nie wiesz.

Kiedy przejdziesz przez te wszystkie etapy odkrywania swojego „nie wiem” zobaczysz to, co już masz.

Skup się więc na swoim potencjale, na tym, co już masz.

Niewątpliwie dzięki temu zdobędziesz fundamenty, na których będziesz mógł zacząć pracę.

A jeśli dodasz do tego poszukiwanie kierunku, do jakiego dążysz i wyznaczysz go, to od razu wizja przyszłości sama zacznie się klarować.

Dzięki temu zauważysz, że w Twoim życiu jest coraz mniej „nie wiem”, a zamiast tego pojawi się „mam plan i WIEM, jak go zrealizować.

 

Te sposoby sprawdzają się w pracy z moimi klientami i dlatego dzielę się nimi z Tobą.

Na koniec ostatnie pytanie. Czy jesteś zainteresowany odkrywaniem swojego potencjału i marzysz o tym, żeby najbliższy rok był tym rokiem, w którym spełnią się Twoje zawodowe marzenia?

Jeśli tak, zapraszam Cię do mojej grupy na Facebooku: Satysfakcja zawodowa – strategia i realizacja.

Znajdziesz tu mnóstwo inspiracji i wsparcia. A może chodzi Ci po głowie konkretna praca?

 

W takim razie zajrzyj na stronę Programu Projektowanie Satysfakcjonującej Drogi Zawodowej i sprawdź datę startu najbliższej grupy.

Tagi: Brak tagów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są *