Poznaj Sekret Wytrenowanych Zwycięzców. Jak realizować swoje cele mimo lenistwa?
„Nie znam bardziej optymistycznego faktu, niż ludzka zdolność do ulepszania życia, dzięki świadomemu działaniu. Jeśli ktoś z ufnością podąży za swoimi marzeniami i postanowi prowadzić życie, które sobie wyśnił, bardzo szybko osiągnie niespodziewany sukces”.
Prawda, że słowa Waldena Thoreau brzmią motywująco?
Tylko co w sytuacji, kiedy czujesz, że lenistwo przejęło stery Twojego życia?
Chcę Ci dziś pomóc wrócić na kapitański mostek, żebyś mógł na nowo płynąć do swojego „wyśnionego życia”.
Czym jest lenistwo
Nasze życie, jest jak rejs po oceanie. Czasem pogoda dopisuje, masz energię i pragnienie odkrywania nowych lądów, a czasem przychodzi burza.
Sztorm niszczy Twoje dotychczasowe plany, a Ty musisz na nowo obierać kierunek.
Wizja i cel, o których Ci tak często mówię, mają być dla Ciebie swoistym kompasem w tym rejsie przez życie.
W związku z tym trudem, często zdarza się tak, że już nie masz ochoty walczyć z przeciwnościami.
Nie chce ci się szarpać ze sterem, więc puszczasz go i pozwalasz, aby Twój statek wolno dryfował, w sobie tylko znanym kierunku.
Lenistwo jest więc takim dryfowaniem, bez celu. Czujesz wtedy, że kompletnie nic Ci się nie chce, towarzyszy Ci spadek energii i brak motywacji.
Doświadczenie lenistwa dotyczy każdego, bez obaw, nie ma w tym nic złego. Czasem lenistwo jest wręcz potrzebne, żebyś mógł odpocząć.
Poza tym chcę Ci uświadomić, że jest ono nierozerwalną częścią każdego procesu zmian.
Znasz to?
Wchodzisz w coś pełen entuzjazmu, energii do działania. Ale po pewnym czasie przychodzą „słabsze dni”, spadek siły i energii, a Ty leżysz na kanapie i nie ma siły, która by Cię z tej kanapy mogła ściągnąć.
Tak, to całkiem normalne. Złym objawem natomiast jest to, kiedy ten stan się przedłuża, a Ty nie robisz nic, aby to zmienić.
Lenistwo jako strach przed podjęciem działania
Z lenistwem bywa różnie.
Zaczynając od czynników zewnętrznych, jak przemęczenie, brak snu, notoryczny stres, czy zła dieta.
(Sama przekonałam się o tym, jak ważne jest odpowiednie odżywianie, kiedy zmagałam się z ciągłymi spadkami energii).
Kończąc na Twoim wnętrzu. Po prostu lenistwo czasem jest inaczej nazwanym strachem przed działaniem.
Jak to często wygląda?
Boisz się, jaki będzie rezultat Twoich decyzji. Wolisz więc ich nie podejmować, żeby potem się nie rozczarować. Tłumaczysz sobie, że nie robisz czegoś, bo Ci się nie chce, podczas gdy tak naprawdę Twoje działanie hamuje strach.
Pamiętaj przede wszystkim, aby nie pozwolić, żeby ten strach przejął nad Tobą kontrolę.
To normalne, że odczuwamy niepokój. Jest on nawet poniekąd cenny, ponieważ chroni nas przed wejściem w rutynę.
Kiedy czujesz, że Twoje lenistwo wynika właśnie ze strachu, zastanów się, skąd on się bierze?
Czego tak naprawdę się boisz?
Kiedy nad tym się zastanowisz, może okazać się, że tak naprawdę „strach miał wielkie oczy”.
Wytrenowany Zwycięzca vs. Etatowy Malkontent – dwie drogi wyjścia z lenistwa
Kiedy dopadnie Cię lenistwo, możesz pójść jedną z dwóch dróg.
Droga pierwsza Etatowy Malkontent:
Siedzisz i narzekasz, bo przecież jest na co. Dzieci niegrzeczne, szef się czepia, rząd robi to, a nie robi tamtego, słabo płacą, sąsiad za głośny i jeszcze zupa za słona.
Jest Ci tak bardzo niewygodnie w miejscu, w którym jesteś, a mimo to nie robisz NIC, aby coś zmienić.
Narzekać jest łatwiej, bo to wina kogoś, a nie moja. Skoro więc to nie moja wina, to ja nie muszę nic robić, bo to inni powinni się zmienić, żeby mi było lepiej.
Wybacz, ale muszę Cię zmartwić. Ciągłe narzekactwo i szukania winy w innych jest tak naprawdę oddawaniem steru swojego statku w obce ręce.
To nie Ty decydujesz, gdzie chcesz płynąć, ponieważ pozwalasz innym, aby oni wybierali Twoją życiową trasę.
Nie dziw się więc, że tak często wpływasz na „mieliznę lenistwa”.
Czy to wszystko jest takie proste? Ci, którzy działają nie mają wątpliwości?
Tak, zgadzam się, zmiana wymaga wysiłku i odwagi, bo musisz postarać się zrozumieć dziecko i to skąd płynie jego zachowanie.
Musisz wykazać inicjatywę w pracy, aby zostać docenionym, lub wręcz poszukać innego zatrudnienia.
Musisz wreszcie odważyć się na rozmowę z nielubianym sąsiadem.
To wszystko może wywołać Twój dyskomfort, ale efekt działania, gwarantuję, przyniesie wymierne korzyści.
Droga druga Wytrenowany Zwycięzca:
Nie chcesz być ofiarą działań innych.
Chwytasz więc ster swojego statku mocno w dłonie i podejmujesz kroki, aby wypłynąć z tego miejsca, w którym jesteś.
Może na początku wszystko będzie intuicyjne i nie do końca zaplanowane.
Ale w przeciwieństwie do braku działania, każdy krok zbliża Cię do wymarzonej zmiany i celu, jaki sobie obrałeś.
Teraz kiedy już wiesz, gdzie płyniesz, zaczynasz planować swoje działania. Poddajesz swoje życie refleksji po to, aby:
zatrzymać się,
zobaczyć to co jest do obejrzenia (nie musi być przyjemnie),
posłuchać i usłyszeć czego potrzebujesz, o czym marzysz,
iść za wewnętrznym głosem,
wziąć sprawy w swoje ręce,
projektować satysfakcjonujące życie dla siebie.
Zawsze, kiedy przyjdą trudności, masz te dwie drogi do wyboru.
Z jednej strony możesz zostać tu, gdzie jesteś i nadal narzekać w oczekiwaniu, aż cały świat zmieni się dla Ciebie.
Co raczej nie nastąpi, sorry…
Albo z drugiej strony przestaniesz dryfować na falach cudzych „widzi-mi-się”. W zamian założysz kapelusz kapitana i podejmiesz ryzyko.
Zatem zdecyduj, którą drogę wybierasz?
Skuteczne strategie walki z lenistwem
Wiesz już, że paradoksalnie lenistwo jest nieodłącznym elementem każdej aktywności.
Choć wydaje się być traktowane tylko negatywnie, to jednak pomaga nam się zatrzymać i daje czas na zastanowienie.
O ile więc słabsze dni są stałym elementem naszego życia i rozwoju, to z pewnością nie powinieneś im się całkowicie oddać.
No, dobra. Ale co zrobić, kiedy już „masz lenia” od jakiegoś czasu, jednak Ty nie chcesz poddawać się malkontenctwu?
Jak na nowo wykrzesać z siebie energię do działania?
1.
Zadbaj o siebie – przyjrzyj się temu, czy i jak odpoczywasz, czy masz dostateczną ilość snu.
Czy znajdujesz czas na to, co Ci daje radość?
Dbasz o to, aby dobrze odżywiać swoje ciało, ale też i umysł (jeśli jakieś treści odbierają Twój spokój – zrezygnuj z nich).
2.
Oprócz działań planuj też swoją regenerację – wyjdź na spacer, posłuchaj ulubionej muzyki, tańcz, spotkaj się z ze znajomymi.
Naprawdę nie potrzeba wiele, aby naładować baterie ;).
3.
Na nowo przeanalizuj swoje „Dlaczego” – w chwilach zwątpienia i lenistwa ten punkt jest szczególnie ważny.
To „Dlaczego” jest bowiem swoistym silnikiem Twojego statku, bez niego daleko nie dopłyniesz.
4.
Zwizualizuj swój cel.
Może dziś wydaje się on odległy i nieosiągalny.
Ale kiedy Twoje „Dlaczego” jest dostatecznie silne, wcześniej, czy później go osiągniesz, gwarantuję.
Warto, abyś właśnie w chwilach lenistwa przypominał sobie swój cel tak szczegółowo, jak to tylko możliwie.
Wizja tego, gdzie zmierzasz, jest jak kompas, który kieruje Cię dokładnie do celu.
Może w trakcie rejsu trasa się zmieniać, nie martw się tym, ale ostatecznie wiesz, gdzie płyniesz i to jest najważniejsze.
Zaplanuj rozwój zawodowy
Jeśli jesteś akurat w sytuacji, kiedy nie znasz swojego kierunku zawodowego. Szukasz swojego miejsca na rynku pracy - zapraszam cię do 6 tygodniowego programu.
Od pomysłu do realizacji "Projektowanie Satysfakcjonującej Drogi Zawodowej".
Podsumowując, nie trzeba bać się lenistwa, ale tym bardziej nie bój się działania.
Wszystko, jak sam widzisz, sprowadza się do dbania o siebie i wybierania zawsze drogi Zwycięzcy.
Pamiętaj, to Ty jesteś u steru, nie pozwól, aby sztorm wyrwał Ci go z dłoni.
Przypomnij sobie więc jeszcze raz słowa Waldena Thoreau – świadome działanie jest jedyną, skuteczną drogą do ulepszenia Twojego życia i osiągnięcia sukcesu.
Pozwól, że swoją pracą będę Ci towarzyszyć w tym procesie.
Na niczym bardziej mi nie zależy, niż na tym, żeby pomóc Ci wznieść Twój poziom życia na kolejny szczebel.
Chcę, żebyś czuł, że jesteś w dobrym miejscu i masz wszelkie potrzebne Ci zasoby do walki z lenistwem i realizacji swoich celów.
Zapraszam na sesje indywidualne. Skorzystaj TUTAJ z bezpłatnej konsultacji.