ekspert radzi jak negocjować podwyżkę z szefem

Jak rozmawiać z szefem o podwyżce i ją otrzymać?

Podwyżka w firmie, to jeden z tych tematów, który potrafi rozgrzać dwie strony. Pracownika i pracodawcę. Choć wszystkim zależy na tym, aby więcej zarabiać, to nie wszyscy wiedzą, że kluczem do sukcesu jest właściwe przygotowanie do rozmowy. Kiedy jest najlepszy moment na rozmowę o podwyżce z pracodawcą? Jak negocjować podwyżkę z pracodawcą lub kierownikiem? 

Jakich błędów lepiej unikać, kiedy idziesz prosić o podwyższenie wynagrodzenia? Postanowiłam dzisiaj się temu przyjrzeć z bliska. 



Po przeczytaniu tego wpisu będziesz wiedział:

  • Jak przygotować się do rozmowy z pracodawcą o podwyżce.
  • Jak negocjować podwyżkę u pracodawcy.
  • Jakich błędów unikać podczas rozmowy o wyższym wynagrodzeniu.



Zanim dowiesz się jak negocjować podwyżkę w pracy zdradzę Ci, kiedy jest najlepszy moment na to, aby podejść do takiej rozmowy i wrócić z tarczą, a nie na tarczy.

Jak dostać podwyżkę w pracy? Kiedy jest najlepszy moment na wnioskowanie o podwyżkę?

Musisz wiedzieć, że nie każdy moment będzie idealny na rozmowę o podwyższeniu wynagrodzenia. Dlaczego? Bo to nie jest tak, że w każdym momencie, w każdym miesiącu w roku możesz sobie iść i prosić o podwyżkę. Oczywiście pewnie są branże, kiedy miesiąc nie ma znaczenia, ale w większości przedsiębiorstw początek roku to nie jest dobry moment, bo budżet na ten cel może być już dawno ustalony.

 

To kiedy masz największe szanse na sukces? Bo, wiadomo. Tu nie chodzi o to, aby umówić się na spotkanie, pogadać i wrócić z kwitkiem. 

 

Oto 5 przypadków, które pozwolą Ci ocenić, że to jest dobry moment na rozmowę o podwyżce.

 

  1. Rozmawiaj o podwyżce od razu po spektakularnym osiągnięciu. Jakim? Może właśnie:
  • zrealizowałeś projekt, który przyniósł Twojej firmie duże zyski 
  • zdobyłeś umiejętności, które przyczyniły się do rozwoju zespołu
  • przyczyniłeś się do optymalizacji jakichś obszarów w firmie

 

2. Kiedy zostają Ci przydzielone dodatkowe obowiązki.

Ktoś w Twoim dziale został zwolniony? Ktoś długotrwale przebywa na zwolnieniu lekarskim? A może nagle okazało się, że pracy w Twoim dziale jest tyle, że brakuje rąk do pracy? Jeśli właśnie zostały Ci przydzielone nowe obowiązki, to zasygnalizuj przełożonemu, że może warto porozmawiać o podwyżce.

 

3. Przed przejęciem dużego ważnego zadania, albo wymagającego projektu. 

Jeżeli osoby decyzyjne właśnie przekazały Ci nowy projekt, który wymaga wykorzystania określonych umiejętności, to prawdopodobnie oznacza, że szef ceni Twoje kompetencje. Ma do Ciebie zaufanie. Powiedz mu, że wyższe wynagrodzenie zmotywuje Cię do realizacji planów firmy.

 

4. Kiedy firma jest w dobrej kondycji finansowej.

Firma świętuje nowy kontrakt? Pojawiły się nowe inwestycje na horyzoncie? A może wiesz, że są pieniądze na podwyżki? To symptomy tego, że to dobra okazja na rozmowę z szefem, bo kiedy firma jest w przejściowych kłopotach finansowych to i tak nic nie wskórasz. Zawsze lepiej jest przeczekać aż będziesz wiedział, że sytuacja finansowa jest stabilna.

 

5. Przed końcem roku finansowego.

W większości firm dyrektorzy finansowi planują kolejny rok. Planują budżet.

Jeśli przed tym wydarzeniem nie sygnalizujesz, że chcesz porozmawiać o podwyżce i przyjdziesz na początku kolejnego roku, to jest bardzo prawdopodobne, że usłyszysz, że budżet jest zamknięty. 

 

 

Dlatego wybierz odpowiedni dzień i godzinę. Nie wiem, czy wiesz, ale mówi się, że poniedziałek to nie jest dobry dzień na rozmowę o podwyżce. Podobno piątek jest najlepszy.

 

Dlaczego poniedziałek nie jest dobry?

Wszyscy są spięci. Jest sporo rzeczy do zrobienia. Wszyscy planują.

A w piątek jest bliżej do weekendu. Podobno dobry nastrój szefa przed weekendem warto wykorzystać, spróbuj.

Jakie są najczęstsze błędy podczas rozmowy o podwyżce?

Za chwilę dowiesz się, jak nie należy rozmawiać o podwyższeniu wynagrodzenia z pracodawcą, bo nie sztuką jest spalić rozmowę. Nie sztuką jest poprowadzić ją byle jak. Przecież nie chodzi o to, aby wyrzucić swoje roszczenia i czekać na pozytywny efekt.

Sztuką jest przeprowadzenie rozmowy w taki sposób, aby dała efekt. Przecież chodzi o Twoje pieniądze, prawda?

Poznaj 5 przykładów tekstów, po których możesz zapomnieć o podwyżce

  1. “Ja pracuję tyle lat i to mi się należy.”

O, matko! To nie jest argument! Spróbuj go użyć, a wyższą sumę na koncie zobaczysz tylko oczami swojej wyobraźni. Ten tekst działa jak płachta na byka.

2. “Przecież przepracowałem już okres próbny.”

Jeśli wydaje Ci się, że przepracowanie okres próbnego już na starcie powinno Cię lokować w wyścigu po wyższą pensję, to może się okazać, że dla pracodawcy to mało istotny argument. Jeśli po tym okresie Ty nadal wykonujesz swoje zadania i nie dajesz od siebie nic nowego, to wielu przedsiębiorców nie zobaczy wartości.

3. “Ja potrzebuję tych pieniędzy, bo mam kredyt, mam swoje zobowiązania finansowe przecież”.

Tak się składa, że każdy ma koszty i opłaty. Jeśli serwujesz pracodawcy takie zdanie, to musisz być pewien, że nie niesie za sobą żadnej korzyści i wartości dla pracodawcy. Pokaż jaką wartość dajesz firmie. 

4. “Inni koledzy w tym dziale zarabiają więcej ode mnie i dlatego ja też powinienem tyle zarabiać.” 

Może Cię to zdziwi, ale w firmie ludzie nie zarabiają po równo. takie czasy już dawno minęły. Teraz liczą się kompetencje, wiedza i doświadczenie. I dobry pracodawca docenia kompetencje.

5. “Proszę dać mi podwyżkę, bo jeśli nie, to zacznę szukać nowej pracy.”

Szantaż nie jest argumentem. Takimi hasłami możesz tylko pogorszyć swoją pozycję negocjacyjną. Użyj argumentów. Konkretów, dzięki którym pokażesz, jak w ostatnim czasie zainwestowałeś w swoje kwalifikacje.
To działa!

Jak negocjować podwyżkę u pracodawcy? Jak się dobrze przygotować?

Zanim umówisz się na spotkanie z kierownikiem lub szefem – przygotuj się do rozmowy!

Jak?

Zwróć uwagę na kilka punktów, bo dzięki temu pokażesz się jako partner do rozmowy, który zna sytuację na rynku, wie, w jakiej kondycji jest przedsiębiorstwo i przede wszystkim gra z pracodawcą do jednej bramki. Nawet nie wiesz, jakie to jest ważne, aby pracodawca czuł, że może na Tobie polegać. Dlatego:



  1. Przygotuj sobie informację o tym, jakie wynagrodzenie Cię satysfakcjonuje. To ma być konkretna kwota podwyżki.
  2. Zbierz wcześniej informacje o warunkach podwyżki i awansu, jakie obowiązują w Twojej firmie. Po co? Po to, abyś miał czarno na białym, jakie warunki pozwalają na wzięcie Cię pod uwagę jako kandydata do awansu.
  3. Przygotuj listę argumentów, mówiącą o tym, że to Ty zasługujesz na podwyżkę. Co warto brać pod uwagę?
  • listę osiągnięć,
  • listę sukcesów, 
  • listę korzyści, jakie daje Twoja praca (zwiększenie zysków dla firmy, obniżenie kosztów, zwiększenie optymalizacji).

Jak walczyć o podwyżkę? Jakie inne argumenty poza zasługami mogą pomóc?

  • Awans/zmiana stanowiska,
  • Przyjęcie dodatkowych obowiązków,
  • Zdobycie nowych kwalifikacji i gotowość przyjęcia nowych zadań,
  • Wyższe zarobki na podobnym stanowisku w innych firmach.

Do tego wszystkiego przygotuj sobie konkretne wyjaśnienia, które świadczą o tym, że jesteś gotowy na:

– swój rozwój dla rozwoju firmy,

– ambitne realizowanie strategii firmy,

– podnoszenie zysków firmy,

– realizację ponadprzeciętnych wyników,

– udział w obniżaniu kosztów w ramach optymalizacji procesów.

 

Wygląda na to, że receptę na sukces masz gotową. Teraz już wiesz, jak negocjować podwyżkę w pracy, jak walczyć o swoje podczas rozmowy o podwyżce, jak dostać podwyżkę.

Wiesz też czego lepiej nie mówić podczas spotkania negocjacyjnego, na którym rozmawiasz o zwiększeniu pensji. Okazuje się, że aby mówić o swoich sukcesach trzeba wejść w proces poznawania siebie, aby móc operować takimi argumentami, które pomogą Ci zdobyć to, na czym Ci zależy.

 

Chcesz nad tym popracować?

Chcesz wznieść swoją karierę na wyższy poziom?

Skorzystaj z bezpłatnej konsultacji.

 

Opowiem Ci, jak mogę Ci pomóc.

Tagi: Brak tagów

5 komentarzy

Skomentuj teodoran1993 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są *