Co lepiej działa
W tym artykule opowiadam co lepiej zadziała w osiąganiu większych celów:
identyfikacja słabości, czy wzmacnianie talentów. Pamiętaj przy tym, że nie jesteś tylko słabością do naprawienia.
“Jak kiedyś chciałam gadać o moich talentach to mój przełożony w ogóle nie chciał o tym mówić, co bardzo mnie demotywowało.”
“Kiedyś byłam świadkiem jak szef powiedział do koleżanki, że musi pracować nad swoimi słabymi stronami, bo to nie filozofia korzystać z tego co wychodzi nam najlepiej.”
Takie historie słyszę prawie codziennie. Dlaczego jest to tak nam bliskie?
Dlatego, że my skupiamy się przeważnie na tym co trzeba poprawiać.
Jak my podchodzimy w większości do rozwoju naszych talentów? Wiele ludzi sądzi, że rozwój osobisty i zawodowy to identyfikowanie tego, co ci słabo wychodzi i praca nad tym, żeby to poprawić.
Przykład
Załóżmy, że jest osoba, która jest świetna w tym co robi – jej pasją i pracą jest copywriting.
A prowadząc swoją działalność nie sprawia jej satysfakcji kwestia księgowania. To jest coś, co jej odbiera energię i czas do działania. I teraz jeśli ona się skupi na tym, żeby rozwijać się w tym kierunku >> z pewnością nie osiągnie sukcesów w swojej dziedzinie, w tym w czym jest najlepsza. To nie pozwoli rozwinąć jej talentów. Takie zadania może delegować.
Dzięki temu może skupić się na tym, co kocha i tam poszerzać swoją wiedzę i umiejętności. Osiągnie dużo lepsze efekty, jeśli wzmocni swoje talenty. Może postawić na rozwój w copywritingu, poznawanie kolejnych dziedzin, następne wartościowe szkolenia, kursy.
Może postawić swoje cele zawodowe i realizować plan rozwoju w tym zawodzie, aby wzmocnić swoją pozycję eksperta na rynku.
Ocena w pracy
Często od pierwszych dni pracy w danej firmie jesteśmy oceniani pod kątem naszych braków, słabości – czego nam brakuje, co możnaby zrobić lepiej, udoskonalić, a nie punktuje się tego, co nam dobrze wychodzi.
Na rozmowach oceniających z menedżerem >> cała uwaga skupia się na tym czego brakuje, co pracownik ma poprawić. Pracuje się nad tym co zrobić, żeby to poprawić. A talenty traktuje się jako coś stałego, pewnego, co funkcjonuje i po prostu jest.
Tymczasem do osiągania swoich wielkich celów trzeba się skupić na rozwoju Twoich mocnych stron, aby być coraz lepszym w tym, co sprawia ci frajdę. Bo talent, czy pasja, która nie jest wykorzystywana, pielęgnowana – umiera, zanika.
Przemyśl jaką masz sytuację:
Czy w miejscu pracy masz wsparcie swojego rozwoju osobistego?
Czy pracodawca stawia na rozwój Twojego talentu?
Czy pracujesz zgodnie ze swoimi umiejętnościami?
Czy męczysz się z czymś, co jest dla Ciebie trudne do wykonania?
Co zrobić, aby poczuć satysfakcję z pracy i spełnienie zawodowe?
1. Zidentyfikuj co lubisz robić, co sprawia Ci przyjemność.
Zacznij rozwijać się właśnie w tym kierunku, aby praca nie była już więcej przykrym obowiązkiem. Uświadom sobie co tak naprawdę kochasz.
Pokazuj innym na czym się znasz. Afiszuj się ze swoimi atutami i osiągaj cele.
Problem w rekrutacjach polega na tym, że potencjalny pracodawca/rekruter skupiają się na tym, czego nie potrafisz, zamiast na tym, co jest Waszą mocną stroną i może przysłużyć się w pracy na stanowisku na które aplikujesz.
Pracownik nie ma szansy pokazać się od najlepszej strony.
Rekruter/menedżer skupia się tylko na brakach i negatywach, nawet jeśli nie są one kluczowe na danym stanowisku.
Skupianie się na swoich słabych stronach powoduje demotywację, utratę energii i brak chęci do pracy.
Wykorzystaj swoje talenty i atuty w pracy. Dopiero gdy zaczniesz je wykorzystywać w 75%, będziesz naprawdę usatysfakcjonowany z tego co robisz.
Wykonaj ćwiczenie!
Odpowiedz sobie na pytania:
-w czym jesteś najlepszy/a
-co kochasz/lubisz robić
-uświadom sobie swoje mocne strony.
Stwórz CV, które skupi się na tym co w Tobie najlepsze.
Pokaż się swojemu pracodawcy od jak najlepszej strony, opowiedz mu o swoich atutach, porozmawiaj o swoim rozwoju zawodowym, nie bój się!
2. Uświadom sobie – swoje największe atuty
Często nie wierzymy w swoje mocne strony. Trzeba więc szukać wszelkich sposobów na to, aby odkrywać i wzmacniać swoje największe atuty.
Przywołaj w pamięci swój największy sukces – i przypomnij sobie czym był spowodowany – jakie Twoje główne umiejętności tutaj zagrały?
3. Wykorzystuj swoje talenty w pracy.
Czy słyszałeś kiedyś, że nie sztuką jest praca nad tym co potrafisz robić, musisz rozwijać też swoje słabe strony.
Nie daj się w to wciągnąć. Zastanów się jakie słabe strony są Ci potrzebne? Które przydadzą Ci się w pracy lub w kontakcie z klientem/współpracownikami? Które z Twoich słabych stron są Ci tak na prawdę potrzebne do rozwoju zawodowego?
Podsumowując
Rzeczywiście, są rzeczy/słabe strony, nad którymi trzeba pracować. Jeśli jesteś świadom/a, że Twoja kluczowa kompetencja w pracy kuleje, musisz nad nią pracować.
Natomiast nie należy się skupiać na czymś, co nie jest kluczowe na Twoim stanowisku pracy. Lepiej poświęcić tą energię i czas na rozwijanie i wzmacnianie swoich atutów w szerszym zakresie.
Znajdź swoje talenty. Napisz w czym jesteś dobry. Poszukaj co w Tobie jest najlepsze. Uświadom sobie to!
Szukaj pracy, która będzie rezonować z Twoimi mocnymi stronami.
To podniesie Twoje zadowolenie z pracy, poczujesz większe spełnienie zawodowe i lepszą jakość życia.
Jeżeli chcesz wydobyć swoje mocne strony i nauczyć się je wykorzystywać w pracy – chętnie Ci w tym pomogę – skorzystaj z bezpłatnej konsultacji. Ustalimy jak najlepiej mogę Ci pomóc.
Co do pkt 1 -zgadzam się . Rekruterzy kompletnie nie rozumieją czego szukać…
Jak ważne jest to o czym piszesz, my tak często skupiay się na brakach. Do takich wartościowych treści trzeba wracać, wracać, wracać…
Warto wzmacniać silne strony.
Skupienie na słabościach to strata czasu.
Dobry artykuł ?
Tak, przewartościowanie sytuacji wiele zmienia. Mam braki i popełniam błędy, ale to nie określa mnie jako kobiety. Mam prawo się uczyć?Dziękuję.
To jest ciężka robota, zwlaszcza że już w szkole tylko czekają żeby przyłapać co się nie umie…. i tak wychowani zostali obecni dyrektorzy, szefowie i.. pracownicy